piątek, sierpnia 31, 2012

niecierpliwość ...

            Właśnie odebrałam przesyłkę z długo oczekiwaną zawartością. Mianowicie zakupiłam niezbędne akcesoria do pracy ... witrażowej :-) No, tak. zachciało mi się "porobić w witrażach".
Jestem niesamowicie ciekawa, jak mi będzie szło ?
Dopiero przedpołudnie, a ja już chciałabym, żeby był wieczór, bo już nie mogę się doczekać ... rozgrzania lutownicy :-)
            Witraże są cudne ! A jaka z nich cudna biżuteria powstaje ...
Na przykład:

środa, sierpnia 29, 2012

agat

Dziś pomyślałam sobie, że napiszę o agacie, a co ? Tylko nie o Agacie (mogę o niej przy innej okazji :-), lecz kamieniu pod nazwą agat. Bardzo popularnym agacie, złoża którego znajdują się również w Polsce, czyli niedaleko. Zatem ...

AGAT - wstęgowa odmiana chalcedonu. Wśród skał wylewnych w postaci geod, a także wśród skał osadowych agaty tworzyły się w procesie zastygania lawy. Proces powstawania agatów trwa niesamowicie długo w bardzo specyficznych warunkach. Powstające pustki wypełniały się stopniowo roztworami zawierającymi krzemionkę. Przerwy w dopływie roztworów i ich zmieniający się skład chemiczny stały się przyczyną zróżnicowanego zabarwienia poszczególnych warstw.

Agat może posiadać wiele naprzemianległych warstewek, zwanych pierścieniami Lieseganga; może też przybierać dendrytową formę przestrzenną (agat mszysty) lub dawać pseudomorfy (agat koralowy, agatowe drewno i in.). Agat z zewnątrz wygląda zwykle i banalnie. Kształt ma kulisty lub owalny, odpowiada ściśle kształtowi pustki w której powstał, np. po pęcherzyku gazowym powstałym w zastygającej lawie. 
"Agat - dobry kamień
 Wszelkim znanym nam cywilizacjom, religiom, filozofiom i modnym nurtom towarzyszył agat. Od ponad pięciu tysiący lat różnorodność zastosowań tego minerału miała niezwykle szeroką skalę. Mam tu na myśli rzeźby, wisiorki, naszyjniki, bransolety, pierścienie, pieczęcie egipskie, perskie, greckie i rzymskie. 
 W średniowieczu wykonywano z agatu zdobienia ołtarzy, naczyń liturgicznych, insygnii biskupich. 
Do niezwykle efektownych, polskich przedmiotów wykonanych z tego minerału należy kielich Św. Wojciecha z przełomu IX i X w.


 Z okresu Baroku pochodzą wspaniałe sygnety, amulety, medaliony jak i również meble. Dziś równie chętnie agat wykorzystywany jest w zdobnictwie i rzeźbiarstwie artystycznym. We wszystkich kulturach panowało przekonanie o dobroczynnym, wręcz magicznym działaniu Agatu. Jak podają źródła z okresu cesarstwa rzymskiego, agat miał być niezwykle skuteczny przeciw pająkom i skorpionom. Niektóre odmiany tego minerału, palone w ogniu wydawały zapach mirry. Leczono wiele odmian nerwic i schorzeń, w tym schorzeń oczu, poprzez kontakt z "dobroczynnym kamieniem", m.in. skupiając nań wzrok, co miało powodować uśmierzenie bólu oczu i uspokojenie nerwów. Znowu trzymany w ustach uśmierzał pragnienie. Natomiast wojowników i żołnierzy podtrzymywał na sile i dodawał im mocy do walki. 

 Nie mnie jest wypowiadać się o prawdziwości efektów "magicznego działania" agatów. Wiele istnieje do dziś niewyjaśnionych rzeczy , a mających miejsce. "Niezważonych i nieobliczonych", a istniejących jeszcze poza naszym zasięgiem możliwości badawczych i pomiarowych. To, co jest niepoznane, jest magiczne, aż staje się działem nauki w momencie poznania. 
Pewnym natomiast jest fakt niezwykle atrakcyjnej barwy agatów i to w bardzo szerokiej gamie. 
Ile kontynentów tyle kolorów, ile barw, tyle odcieni ... 
Ile kultur, tyle myśli ... 
Ile pór roku, tyle emocji ...


No tak, zamiast przejść do konkretów poddałam się myślom filozoficznym - niechybnie padłam ofiarą wpływu opisywanych przeze mnie agatów ... 

Zatem agat z pewnością jest odmianą chalcedonu i charakteryzuje się wewnętrzną budową warstwową. Oglądany właśnie od wewnątrz, w przekroju (po przecięciu) przedstawia się nam w formie odmiennie zabarwionych, naprzemianległych warstw nazywanych fachowo "pierścieniami Lieseganga". Agat może również przybierać formę przestrzenną, z czego znane są "agaty mszyste". Sama nazwa "agat" i jej pochodzenie nie jest do końca skonkretyzowane i powoduje od czasu do czasu straszliwe kłótnie na ten temat wśród naukowej braci - zahaczające niejednokrotnie o wielogodzinne, niemalże szaleńcze boje na argumenty słowne - po których niewiele brakuje, aby nastąpiła wielka bitwa z użyciem wszelkich rzeczy podręcznych, z mównicą na czele.

Nie będę więc upierać się, gdzie tak naprawdę powstała nazwa tegoż
minerału. Wiemy natomiast, że wzmianki padają o rzece Achates (Sycylia) - tam ponoć był po raz pierwszy znaleziony i opisany. Przeciwwagą jest tutaj natomiast grecka nazwa "Agates", która oznaczała tenże sam "kamień" jako dobry, magiczny, leczniczy. Prawda o powstaniu nazwy tak naprawdę niknie w mroku historii. 


W Polsce najbardziej dziś znanym chyba miejscem, gdzie występują agaty jest rejon Nowego Kościoła. 
Jest to obszar należący do niecki pólnocnosudeckiej, stanowiącą północną część Gór Kaczawskich. Agat z Nowego Kościoła występuje w formie zwanej "migdałem", a więc całkowicie wypełnionej substancjami mineralogicznymi, jak i w formie niecałkowicie wypełnionej i z wykształconymi częściowo krzyształami - zwanej "geodą".


Układ wewnętrznych warstw minerałów tworzy ciekawe wzory i rysunki, szczególnie uwidatniające się po przeszlifowaniu i wypolerowaniu znalezionego okazu. Tak naprawdę agaty cały swój urok i całe swoje piękno ukazują po tzw. obróbce. Surowe i nierozłupane są niezwykle trudne do odróżnienia - dla początkującego kolekcjonera - od pozostałych kamieni. Jego zewnętrzna okrywa jest często szorstka i jednobarwna, dlatego na etapie pierwszych w swej karierze poszukiwań, należy uzbroić się w cierpliwość i niezbędną wiedzę. Kształt geod jest regularny i kulisty. Warstwą zewnętrzną stanowi porfir kwarcowy, a to co znajduje się w środku to sama poezja ...


Zróżnicowana jest barwa agatów. Przeważają szare, różowawe i brunatne, rzadko żywsze barwy: czerwone, zielone, czarne. Stąd stosowane bardzo często sztuczne barwienie.
Często wnętrze agatów wypełnione jest odmianami kwarcu niekiedy tworzącego geodę." 

Copyright 2004 Dariusz Domagała

Zatem krótkie podsumowanie w punktach:
1. pochodzenie: kamień naturalny
 Agat jest odmianą chalcedonu. Jego charakterystyczną cechą jest wstęgowa budowa, mniej lub bardziej, ale jednak zawsze widoczna w kamieniach agatu. Kamienie nie posiadające widocznych warstw, a nazywane agatami, tak naprawdę na tą nazwę nie zasługują.

2. wybarwienie: naturalne/barwione/podgrzewane
 Agat, z racji tego, że występuje w różnych częściach świata, na dość zróżnicowane wybarwienie. Jednak naturalny agat to kamień o dość delikatnych barwach (najczęściej szary czy różowy), choć występują naturalne agaty czerwone czy czarne. Często bywa podgrzewany (dla podbicia i pogłębienia koloru) czy wręcz barwiony (większość agatów). Białych warstw agatu nie da się zabarwić.

3. kraj wydobywania:
 USA, Indie, Brazylia, państwa Afryki

4. kolor:
 Różne kolory ułożone warstwami

5. inne nazwy: chalcedon pasiasty, chalcedon warstwowy
 Agatami są onyks i sardonyks, często uważane za osobną grupę kamieni.
 Agaty często są nazywane od miejsca ich wydobywania. Nie są to osobne odmiany, ale określenia pomagające zorientować się przy ogromnej różnorodności agatów, np. agat Botswana, Brioszka, Monaco; lub od koloru, np. agat żółty.

6. nazwa angielska: agate.

7. właściwości fizyczne:
Podatność na działanie słońca: przy kamieniach o wybarwieniu naturalnym - niewielka. Barwione również z reguły dość dobrze znoszą promienie UV. Natomiast kamienie podgrzewane od kontaktu ze światłem słonecznym blakną.

8. twardość w skali Mohsa: 6.

9. przełam: nierówny

10. właściwości inne:
 Czasem agat poddaje się działaniu ciśnienia, by z mało atrakcyjnych kamieni zrobić kamienie bardziej atrakcyjne. Struktura krystaliczna kamienia zostaje naruszona i popękane wiązania krystaliczne widać jako spękania wewnątrz kamienia. Dzięki barwieniu i podgrzewaniu efekt ten jest bardziej widoczny. Kamienie uzyskane w ten sposób nazywa się agatami spękanymi.

Agat uznawany jest za kamień dający równowagę. W przeszłości był używany do połowu pereł, ponieważ wierzono, że perły i agaty przyciągają się. Wkładano więc do wody na lince agat i wierzono, że wystarczy płynąć w kierunku, w którym zanurzył się kamień.


11. odmiany:
agat koronkowy
  
agat mszysty
onyks
   

sardonyks

sardonyksbar

A moje agaty ?
Proszę, oto one. Zestaw biżuterii zrobiony jakieś trzy lata temu, jako jeden z pierwszych. Niestety już ich nie mam - bardzo podobały się pewnej Ewie, więc cóż było robić ? Poszły do żyda (jak to się onegdaj mówiło) i teraz Jej oczy cieszą :-)



Czyli musiałam zrobić sobie kolejny komplet z agatami.
Tu w zestawie razem z ulubionymi bursztynami :-)


Mam również agaty w zestawie z brązową lawą wulkaniczną, 











a także piękne agaty mszyste w kolorze butelkowej zieleni.   



Dla innej Ewy zrobiłam wisior z cudnej urody agatami i oczywiście z ulubionymi bursztynami :-) Chyba Jej się też podoba, bo często nosi :-) 




No i wreszcie jeszcze jeden - specyficznie zielony tylko ze srebrem       (i bez kolczyków), ale za to pasujący mi do pierścionka w srebrnym gniazdku, wykonanym przez ulubionego artystę plastyka - Panią Marię :-) Pamiętam ten agat dość dobrze, bo to pierwsze kamienie kupione na Allegro.
A o Pani Marii napiszę oddzielnie, bo to osobny rozdział być musi !















Podczas buszowania po internecie znalazłam ciekawą stronkę w tym temacie :-) http://agat.wnoz.us.edu.pl/indexpl.html - zachęcam do zerknięcia tam.
Ale mi się dobrze pisało o tych agatach :-) Nawet nie myślałam, że taką wenę mieć będę :-)

niedziela, sierpnia 26, 2012

o bursztynie

Bursztyn jast tak piękny (tzn. tak mi się podoba), że mogłabym godzinami o nim opowiadać, słuchać, oglądać, wreszcie mieć i nosić :-)   Zatem teraz opowiem troszkę o nim ...


GENEZA  BURSZTYNU

Bursztyn wydobywany na plażach nadbałtyckich, tzw. sukcynit, pochodzi sprzed 45 mln lat. Jest to zastygła żywica drzewa najprawdopodobniej iglastego, zwanego sosną bursztynodajną (Pinus succinifera). Świadczą o tym liczne odciski kory drzewnej. Żywica służyła drzewom jako opatrunek na uszkodzenia pnia, umożliwiała drzewom regenerację oraz chroniła przed zanieczyszczeniami oraz bakteriami.

Wciąż trwają badania, które starają się ustalić z żywicy jakich drzew eoceńskich lasów powstał bursztyn bałtycki. Analiza drewna i kory przesyconych bursztynem pozwoliła ustalić, że była grupa gatunków drzew, której nadano nazwę - sosna bursztynodajna - Pinus succinifera.


Największa znaleziona bryła bursztynowa waży 9750 g.

Podczas zastygania żywicy w bursztynie uwięzione zostały szczątki roślin – flory organicznej oraz również drobne stawonogi, tworząc w ten sposób efektowne inkluzje organiczne. Bursztyn w swojej naturalnej formie przeważnie jest nieprzezroczysty. Klarowność oraz zabarwienie nadawane jest podczas obróbki oraz przygotowania do wykorzystania.


ODMIANY  BURSZTYNU  BAŁTYCKIEGO

Bursztyn bałtycki charakteryzuje się dużą ilością odmian, od nieprzezroczystych po zupełnie klarowne oraz od białych przez słoneczno żółte do zupełnie ciemnych – koniakowych.

Bursztyn przezroczysty - posiada budowę warstwową. Nie ma w nim pęcherzyków gazu lub występują pojedyncze, dość duże. Barwa bursztynu przezroczystego jest od jasnożółtej do ciemnożółtej.

Bursztyn przeświecający - w którym fragmenty zawierają duże skupienia pęcherzyków gazu powodujące zmętnienia. Barwa bursztynu obejmuje gamę odcieni żółci.

Bursztyn nieprzezroczysty żółty – posiada litą strukturę. Barwa bursztynu obejmuje całą gamę odcieni żółci i beżu.

Bursztyn nieprzezroczysty biały - liczba pęcherzyków gazu dochodzi do 900 000 w 1 mm2, struktura wewnętrzna ma charakter porowaty (piany stałej). Barwa bursztynu jest biała, czasem niebieskawa.

Prawdziwy, ale nienaturalny - bursztyn prawdziwy (albo poprawiany), często nie jest już naturalnym. Jest to bursztyn noszący znamiona procesów obróbki. Bursztyn może być poddawany obróbce termicznej w autoklawach, która zmienia jego barwę i stopień przezroczystości.


MAGIA  BURSZTYNU

Wiara w leczniczą moc bursztynu przetrwała do dziś. Bursztyn stosuje się m.in. w leczeniu dolegliwości reumatycznych i tarczycowych, bólu gardła, poprawy krążenia krwi oraz w kosmetyce.

Wiara ta poparta badaniami naukowymi, okazała się uzasadniona. Odkryto, że kwas bursztynowy działa jak biostymulator - pobudza system nerwowy, reguluje pracę nerek i jelit, jest środkiem przeciwzapalnym i antytoksycznym. Na bazie tego składnika wyrabia się maści i kremy na dolegliwości reumatyczne, astmatyczne, owrzodzenia i podrażnienia skóry oraz na schorzenia oskrzeli, gardła i tarczycy. Kwas i olej uzyskane z bursztynu wykorzystywane są też przez przemysł kosmetyczny, gdyż niszczą wolne rodniki i bakterie oraz mają właściwości dezynfekujące, a także łagodzące skutki oparzeń i ukąszeń owadów. Z tych względów producenci prześcigają się w oferowaniu wciąż nowych pomysłów na wykorzystanie bursztynu - na rynku można dostać wypełnione bursztynem materace i poduszki, maty dla zwierząt, wkładki do butów z bursztynowym miałem, wsporniki pod plecy i szyję dla kierowców, bursztynowe kadzidełka i wiele innych tego typu przedmiotów.



źródło: Bursztynowy Portal, Elżbieta Mierzwińska, http://amber.com.pl/

wspomnienie lata




a zdaje się, że to tak niedawno było ... początek najpiękniejszej pory roku - lata ...
a teraz praktycznie lata już nie ma :-(
zawsze z latem nieodparcie kojarzą mi się bursztyny ... białe, mleczne, żółte, zielonkawe, niebieskawe, pomarańczowe, koniakowe ... przezroczyste, matowe ... słońce zatrzymane w kamieniu :-) i taki właśnie jest mój ostatni naszyjnik, bransoletka i kolczyk (oczywiście do kompletu) z pięknego mlecznego bursztynu ...


najpierw powstawał naszyjnik z dużą, surową, częściowo obrobioną bryłą mleczno-białego bursztynu  ...






























pomysł zrodził się jakieś dwa lata temu ... i tyleż trwało poszukiwanie odpowiednich kamieni, a w  tzw. międzyczasie kupiłam narzędzia do obróbki, srebrne elementy i układałam w myślach bursztynowe bryłki, potem nawiercenia otworków, przeciągnięcie żyłki, zamocowanie zapięcia ...

druga w kolejności była bransoletka, z nią poszło gorzej, bo kamyki się odwracały wcale nie w tę stronę, w którą bym chciała ... ale i na to znalazłam sposób :-) cienka, prawie niewidoczna żyłka w drugich otworkach i po sprawie :-)

no i do kompletu kolczyk oczywiście, ale niestety tylko jeden, bo tyle miałam pasujących kamieni bursztynowych ... no, ale nigdzie nie jest powiedziane, że musi być symetrycznie, prawda ?


zatem - czyż nie jest to odpowiednia biżuteria na zakończenie urlopu (wyjątkowo udanego w tym roku) i rozpoczęcie nowej dekady pracy zawodowej :-) też sądzę, że jak najbardziej :-)

sobota, sierpnia 25, 2012

łatwe początki ...

nie przypuszczałam nawet w najśmielszych snach, że to takie proste i łatwe jest ... :-)
wystarczy mieć jakiś pomysł, albo raczej jego zarys, o czym się chce opowiedzieć ...
po kolei wybierać w ustawieniach strukturę, czcionkę, tła i tym podobne sprawy, zapisać szablon i ...
już można pisać, pisać, pisać ...
dziś nie wypada nie pisać! dziwię się troszkę sobie, że tak długo czekałam, nie wiem na co ?
mam tylko nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto poczyta o moich pomysłach, wykonaniu, zdjęciach i ...
snach o biżuterii wykonywanej własnoręcznie, najczęściej z kamieni naturalnych ...
takiej biżuterii, której nikt oprócz mnie nie robi :-) ale każdy chciałby nosić ... :-)